Owocne przeszukanie miało miejsce w Galnesvile w stanie Georgia. Jest to drugie do tej pory przejęcie pod względem wartości dokonane przez Amerykański Departament Sprawiedliwości. Wcześniej skonfiskowano 3,6 mld dolarów, które rzekomo skradziono podczas włamania na giełdę kryptowalut Bitfinex w 2016 roku.

James Zhang ukradł bitcoiny z nielegalnej platformy handlowej Silk Road, gdzie przedmiotem handlu były narkotyki i inne nielegalne produkty, Silk Road uruchomiono w 2011 roku, ale Federalne Biuro Śledcze zamknęło platformę w 2013 roku. Jej założyciel, Ross William Ulbricht, odsiaduje dożywocie. James Zhang opracował bardzo wyrafinowany plan kradzieży kryptowalut. We wrześniu 2012 uruchomił dziewięć fałszywych kont na Silk Road i wpłacił na każde z nich od 200 do 2000 bitcoinów. Następnie bardzo szybko uruchomił ponad 140 transakcji, tym samym oszukując system przetwarzania wypłat na platformie. W rezultacie uwolnił i przejął 50 676 bitcoinów. Dzięki analizie blokchain połączonej z tradycyjnymi działaniami policji, udało się odzyskać zrabowane dziesięć lat temu kryptowaluty.

James Zhang był prezesem i dyrektorem generalnym stworzonej przez siebie firmy JZ Capital LLC, którą zarejestrował w Georgii w 2014 roku. Zgodnie z jego profilem na LinkedIn, jego praca polegała na „inwestycjach i kapitale wysokiego ryzyka”. James Zhang przyznał się do jednego z zarzutów, za co grozi mu do 20 lat pozbawienia wolności. 

- Zamknięcie Silk Road nie rozwiązuje problemu. Platformy kryptograficzne nadal są podatne na ataki przestępców. W ubiegłym miesiącu ucierpiała największa na świecie pod względem obrotu giełda kryptowalut. W wyniku włamania wyparowało z niej 570 mln dolarów. Według raportu Chainalysis, do lipca 2022 r. skradziono kryptowaluty o wartości 1,9 miliarda dolarów, był to wzrost w porównaniu z nieco poniżej 1,2 miliarda dolarów w tym samym momencie w 2021 roku - mówi Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutor rozwiązań Bitdefender.

Źródło: marken.com.pl; bitdefender.pl